Independence Day Parade Gdańsk 2003

Każdy z nas kolekcjonuje wspomnienia i warto, aby były one z nami przez całe życie. Obecnie szeroko rozwinięta technologia pozwala w każdym momencie i o każdej porze dnia i nocy dokumentować wszystko co nas spotyka. Nie ma problemu, aby na bieżąco informować naszych bliskich, rodzinę i znajomych o to co robimy i gdzie się znajdujemy. Jednak warto pamiętać, że sprzęty elektroniczne w każdej chwili mogą nas zawieźć i na zawsze stracimy wszystko co robiliśmy.
Świetnym rozwiązaniem jest wywoływanie zdjęć w sposób tradycyjny, aby cieszyć się zdjęciami przez wiele lat i pozostawić je innym na pamiątkę. Dzięki temu możemy odświeżyć wydarzenia nasze i bliskich, porozmawiać ze sobą, powspominać i zacieśnić więzy podczas rozmowy. Obecne możliwości technologiczne są świetnym rozwiązaniem, jednak należy mieć świadomość, że mogą nas zawieźć i nie uda nam się naprawić zepsutego sprzętu. Odbitki wykonane w sposób tradycyjny, na papierze fotograficznym mają wielkie znaczenie dla nas i bliskich, gdyż możemy zagłębić się w rozmyślaniach, zastanowić się i przypomnieć piękne lub zwyczajne chwile.
To świetny pomysł na spędzanie czasu z najbliższymi, dzielenie się informacjami o wydarzeniach, które nas spotkały, poznanie historii rodziny i bliskich osób. Polecajmy każdemu, aby przechowywał odbitki zdjęć i mógł się cieszyć nimi nawet za kilkadziesiąt lat.

Coraz chętniej odwiedzana przez turystów Finlandia może zachwycić swym bogactwem oraz różnorodnością. Obszarem, który może okazać się niezwykle atrakcyjnym celem wycieczki po tym kraju, są Wyspy Alandzkie. Jakimi atrakcjami może oczarować turystów ten archipelag?
Wyspy Alandzkie przyciągają już faktem, iż ich archipelag jest największym archipelagiem wysp w całej Europie. W sumie w jego skład wchodzi około 6, 5 tysiąca wysp, które mimo niewielkich rozmiarów mogą wiele zaoferować turystom. Wyspy te w szczególności sprzyjają zwolennikom aktywnego wypoczynku, dla których piesze i rowerowe wycieczki w skalistej scenerii są świetnym pomysłem na spędzenie wolnego czasu. Wyspy Alandzkie są też rajem dla miłośników wędkowania, którzy stanowią najliczniejszą grupę w gronie osób spędzających tu czas.
Wyspy te mają swą specyfikę, i choć wchodzą w skała Finlandii, mogą się pochwalić znaczną autonomią. Językiem, którym posługuje się większość mieszkańców wysp, jest... szwedzki, a mieszkańcy archipelagu są dodatkowo zwolnieni z obowiązku służby wojskowej. Na terenie tego archipelagu brak też miast – jedynie Mariehamn awansowało do roli ośrodka miejskiego i pełni funkcję wyspiarskiej stolicy.
Specyfika tych wysp, ich piękno oraz przyrodnicze bogactwo to główne czynniki, dzięki którym tak dobrze rozwija się na ich terenie turystyka. Coraz lepsze zagospodarowanie sprawia, że w tutejszych osadach można znaleźć noclegi w bardzo dobrych warunkach. Co koniecznie trzeba zobaczyć w czasie wycieczki po wyspach?
Jedyne miasto i stolica prowincji przyciąga uwagę najsilniej. Mariehamn, nazwane tak na część żony cara Aleksandra II, ma się czym pochwalić. Założone w latach 60. XIX wieku przyciąga uwagę swą zabudową, w której wyróżniają się domy miejscowych rybaków. Na terenie tego miasta czekają ciekawe muzea, dzięki którym można w ciekawy sposób poszerzyć swą wiedzę na temat tej wyjątkowej części świata. Z pewnością warto zwiedzić Muzeum Alandzkie oraz Muzeum Morskie, którego zbiory mogą zaciekawić każdego miłośnika żeglugi.
W pobliżu wyspiarskiej stolicy znajduje się region wyjątkowo atrakcyjny dla turystów. To Sund, na terenie którego czeka jedyny zamek wzniesiony na tych wyspach. Można tu zwiedzić ciekawe muzeum, którego tematyka związana jest z historią archipelagu. Uwagę przyciąga również pobliskie więzienie z końca XVIII wieku, które aż do 1975 roku pełniło taką rolę. Dziś dawne cele są wielką atrakcją turystyczną, a z możliwości ich zwiedzenia chętnie korzysta wielu gości.
Malownicze i pełne przyrodniczych skarbów Wyspy Alandzkie z pewnością zasługują na uwagę. Na ich terenie każdy znajdzie dla siebie moc atrakcji, a wypoczynek w wyjątkowej scenerii każdemu sprawi wiele radości.

Skandynawia to region wyjątkowy, a odkrywanie tutejszych atrakcji dla każdego miłośnika przyrody stanie się jedyną w swoim rodzaju przygodą. Co warto zobaczyć w tej części świata? Jakie kraje skandynawskie wiodą prym wśród turystów?

Skandynawia to grupa państw, które zachwycają pięknymi widokami oraz niezwykłą kulturą. Biura podróży już dawno dostrzegły turystyczny potencjał takich krajów, jak Norwegia, Szwecja oraz Dania. Efekt? Wycieczki po terenie tych krajów stają się coraz bardziej popularne, a programy takich wypraw mogą zaskoczyć swym bogactwem i różnorodnością. Każde z tych państw może się przecież poszczycić wyjątkowymi atrakcjami, obok których trudno jest pozostać obojętnym. Czym mogą się pochwalić te kraje? W jaki sposób podróżować po ich terenie?

Wycieczki po Danii to idealne rozwiązanie dla każdego miłośnika podróży. Po tym kraju można się przemieszczać zarówno samochodem, jak i lokalną komunikacją. Do samej Danii można się z kolei bez problemów dostać dzięki promom oraz tanim liniom lotniczym. A co koniecznie trzeba zobaczyć w tym kraju? Dania to przede wszystkim wspaniała Kopenhaga, słynny Legoland oraz słynne Ogrody Tivoli. Zachwycić może też Duńska Riwiera oraz Wyspa Funen (Fionia), z której pochodził Hans Christian Andersen. Oceanarium w Kopenhadze, wyspa Bornholm oraz Aarhus - drugie co wielkości miasto Danii położone na Półwyspie Jutlandzkim – oto kolejne atrakcje, którym biura podróży organizujące wycieczki do Danii poświęcają coraz więcej uwagi.

Rejs promem do Visby, tanie loty pozwalające na szybką podróż do Sztokholmu – oto najchętniej wybierane sposoby na podróż do Szwecji. A jakie atrakcje kusza najmocniej w tym kraju? Ciekawymi celami wycieczki po Szwecji jest stolica tego kraju, czyli Sztokholm. Zachwyca też piękna Gotlandia – malownicza wyspa, której wybrzeże jest coraz bardziej popularnym miejscem wypoczynku dla turystów z całej Europy. Miasto Lund, piękne Visby – oto kolejne ciekawostki, którym turyści odwiedzający Szwecję z pewnością powinni poświęcić nieco więcej uwagi.

Fiordy oraz kręte drogi – oto turystyczne wizytówki nie tylko Norwegii, ale i całej Skandynawii. To właśnie takie widoki przyciągają najmocniej, to dzięki nim turystyka w tym kraju ma się coraz lepiej. Norwegia jest krajem idealnym dla aktywnych, zatem rowerowe i piesze wycieczki są najlepszym sposobem na odkrywanie jej najpiękniejszych zakątków. Kraj ten jest jednocześnie rajem dla miłośników caravaningu, który jest niezwykle popularny w całej Skandynawii. Co warto zobaczyć? Zachwycić mogą takie trasy, jak Droga Trolli czy Droga Orłów. Wycieczkowe rejsy po norweskich fiordach oraz piesze wycieczki po malowniczych pasmach górskich – oto propozycje dla aktywnych. Dla miłośników mniej forsownych wypraw doskonałym rozwiązaniem będą z kolei spacery po Oslo- największym mieście w Norwegii, na terenie którego na turystów czekają i wyjątkowe perełki architektury, i ciekawe placówki muzealne.

Skandynawia zachwyca, a tutejsze atrakcje cieszą się coraz większym uznaniem. Nic w tym dziwnego. Wspaniała przyroda, surowa sceneria oraz oryginalna architektura – oto cechy, którymi kraje skandynawskie już dawno podbiły serca miłośników podróży.

Współpracowała z The New York Post, jednym z najpoczytniejszych dzienników nowojorskich, którego historia sięga aż dziewiętnastego wieku. Dokumentowała niezwykłą kulturę tatuażu w Japonii, a jej fotografie publikowane były również w National Geographic. Zdaje się jednak, że już na zawsze zostanie zapamiętana jako kobieta z aparatem, która nieświadomie stała się bezpośrednim świadkiem narodzin nowej subkultury.

Na przestrzeni lat 70/80 Martha Cooper realizuje się zawodowo w jednym z największych i najbardziej wpływowych dzienników na świecie. Jest ambitna i bardzo zdolna. Pewnego dnia zaczyna fotografować grupę dzieciaków, a wkrótce po tym spotyka młodego chłopca, który z zaangażowaniem zamalowuje kawałek ściany. Cooper jest zaintrygowana. Chłopiec to Edwin Serrano, który w środowisku grafficiarzy już na zawsze pozostanie człowiekiem, który wprowadził Marthę do tego raczkującego, ale już niezwykle zdeterminowanego środowiska. Cooper w ten sposób poznaje Donalda Josepha White'a, który zapisał się na kartach historii jako pionier graffiti i człowiek, który w pewien sposób zapoczątkował nową erę w sztuce współczesnej. DONDI, bo tak brzmiał artystyczny psudonim White'a, postanawia pokazać Marcie, czym tak naprawdę jest graffiti i zabiera ją na nielegalną akcję ze sprayem w ręku. Młoda pani fotograf skrzętnie fotografuje powstawanie dzieł i tym samym dokumentuje pierwsze kroki nowej fali, która już niebawem miała zalać cały świat.

Cooper nawiązuje z grafficiarzami fantastyczne relacje, cieszy się ich zaufaniem, jest autentycznie zaintrygowana czymś, co już na początku niesłusznie zyskało łatkę zwykłego wandalizmu. Dzięki temu zostaje zaproszona do ich grona. Doświadcza pełnych adrenaliny wypraw, obserwuje powstawanie kultowych już prac. Dokumentuje nie tylko młodych artystów z kolorowymi puszkami farb. W jej kręgu zainteresowań znajdują się również Afroamerykanie tańczący breakdance i raperzy. Cooper znajduje się w samym centrum narodzin nowej subkultury. Ogromny zmysł obserwatora oraz wrażliwość sprawiają, że udaje jej się zamykać w kadrach niezwykle spontaniczne momenty, ale też narodziny ruchu i mogłoby się zdawać, że w tamtych czasach była jedynym świadkiem tej dosyć dynamicznej eksplozji nowej subkultury. Fotografia staje się narzędziem do zapisania kawałka istotnej historii, którą inni przeoczyli. Martha przeciera szlaki reszcie i pokazuje, że hip-hop to nie chwilowa fanaberia nowojorskich dzieciaków. Wie, że zanosi się na coś większego. Jej fotografie to zbiór fascynujących chwil ukazujących surowy klimat Nowego Jorku sprzed ponad czterdziestu lat. W 1984 roku Martha Cooper decyduje się opublikować książkę w kooperacji z Markiem Chalfantem. Książka "Subway Art" to kolekcja powstałych prac grafficiarzy, które Cooper fotografowała na przestrzeni lat. Dla wielu ulicznych artystów jest i będzie najważniejszą publikacją, którą należy traktować z należną czcią.

Większość z nas ma swoje własne zainteresowania. Dotyczą one różnych dziedzin. Często nie mają nic wspólnego z wykonywanym zawodem, a gdy tak właśnie się zdarza, można wtedy mówić o wielkim szczęściu, gdy robiąc to co lubimy zarabiamy na życie. Najczęściej jednak naszemu hobby poświęcamy czas wolny.
Zajmując i oddając się temu co lubimy i co nas intryguje czujemy, że jesteśmy w swoim żywiole. Nieważne czy jest to zbieranie znaczków, fotografia, wspinaczka górska, wędkarstwo, piłka nożna, śpiew, taniec czy fitness. Najważniejsze, że sprawia nam przyjemność to czemu się oddajemy i to na co poświęcamy czas.
Tak naprawdę hobby powinien mieć każdy z nas, niestety prawda wygląda inaczej. Jeśli ciągle jeszcze nie odnaleźliśmy własnej pasji, nie rezygnujmy z szukania jej. To właśnie często ona sprawia, że nasze życie staje się bogatsze i kolorowe.
Hobby jest jednym z najlepszych sposobów wyrażania siebie samego. Nie poddawajmy się i szukajmy w życiu tego „czegoś” co uczyni je bardziej wartościowym i interesującym.
Krajobraz w fotografii - piękne pejzaże, które podziwiamy w trakcie spacerów po okolicy, mogą z nami pozostać na zawsze. Współczesna fotografia daje nam wiele możliwości, a dostęp do aparatów cyfrowych sprawia, iż każdy z nas może robić piękne zdjęcia. Nowoczesne technologie sprawiają, że lekki aparat możemy mieć zawsze przy sobie, a jakość zdjęć, nawet tych amatorskich, jest coraz większa. Krajobraz jest naszym ulubionym motywem, co też dziwić nie powinno.
Fotografia krajobrazowa to szansa dla tych, którzy kochają piękne widoki i chcą je możliwie jak najdłużej zachować w pamięci. To jednocześnie idealna dziedzina fotografii dla tych, którzy często podróżują i chcą uwiecznić wspomnienia ze swych podróży. Fotografią krajobrazową z powodzeniem zajmują się też specjaliści, a zdjęcia zawodowców są powszechnie wykorzystywane.
Zdjęcia do kalendarzy, zdjęcia na fototapety oraz fotoobrazy do zawieszenia na ścianie - oto rozwiązania, dzięki którym pięknymi pejzażami możemy się cieszyć bez ograniczeń. Krajobraz to wdzięczny temat, a robienie takich zdjęć może każdemu z nas sprawić wiele radości.

Fotografia krajobrazu – magia przyrody utrwalona w kadrze.

Jednym z bardziej popularnych tematów dla adeptów robienia zdjęć jest fotografia krajobrazu. Bardzo często łączy się to z zamiłowaniem do uprawiania turystyki. Górskie krajobrazy, zachody słońca nad morzem czy szerokie przestrzenie pól i lasów zawsze stanowiły inspirację dla kreatywnych twórców. Aktualnie dzięki rozwojowi nowoczesnych technologii posiadamy niesamowitą szansę utrwalenia pięknych widoków za jednym dotknięciem spustu migawki. W jaki sposób sprawić, aby nasza fotografia wyróżniała się na tle tysięcy fotek wrzucanych do social mediów? Zapraszam do lektury poniższego artykułu.

Fotografia krajobrazu dla początkujących.

Pierwszą rzeczą, od której powinniśmy zacząć jest sprawdzenie pogody. Kwestią zasadniczą dla fotografii i to nie tylko fotografii krajobrazu jest ilość dostępnego światła (nie bez kozery samo słowo fotografia ma korzenie w języku greckim a oznacza rysowanie/malowanie światłem). Siadamy wobec tego przed komputerem, odpalamy odpowiednią aplikację i sprawdzamy prognozę pogody dla regionu gdzie zamierzamy fotografować, w szczególności chodzi tu o poziom zachmurzenia. Warto tu dodać, że o ile bezchmurne niebo nadaje się idealnie w kontekście turystyki to już przy fotografii nie jest tak do końca. Zdecydowanie lepiej dla ostatecznego efektu jest sytuacja, w której na niebie znajdzie się kilka chmur, które urozmaicą kompozycje. Bez tego nasz obraz wydawać się może po prostu nudny i banalny.

Drugą ważną kwestią przy fotografii krajobrazu jest ustawienie naszego obiektywu. Starajmy się nie fotografować pod słońce. Skutkuje to tym, że bardzo ciężko to później obrabiać pod względem światła. Wszelkiego rodzaju flary, bliki w ostatecznym rozrachunku zwykle nie dają najlepszego efektu na fotografii. Podobnie jak z poziomem zachmurzenia w aplikacji internetowej możemy sprawdzić poziom nasłonecznienia i sposób, w jaki nasz krajobraz będzie oświetlany danego dnia.

Kolejną rzeczą, jeżeli już mówimy o fotografii krajobrazu i świetle jest format, w jakim zapisywane są nasze zdjęcia. Idealnym rozwiązaniem jest w tym przypadku format RAW czyli surowy. Dzięki temu w postprodukcji będziemy w stanie więcej z naszego zdjęcia „wycisnąć” z racji tego, że RAWy posiadają wszystkie informacje o fotografowanej scenie w odróżnieniu do JPGów, które podlegają kompresji. Jeżeli nie mamy na tyle wprawy w obróbce zdjęć lub nie lubimy RAW’ów ze względu na ich duży rozmiar to dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie funkcji zapisu (RAW+JPG, praktycznie większość dostępnych lustrzanek na rynku taką opcję zapisu posiada). Dzięki temu, jeśli będziemy zadowoleni z efektu naszej pracy to zostawimy sobie JPG a jeśli nie to przy RAWach będziemy mieć szersze pole manewru, jeśli chodzi o edycję.

W swojej najsłynniejszej pracy z zakresu filozofii politycznej Immanuel Kant snuł wizję świata bez wojny. „Do wiecznego pokoju” jest wyrazem oświeceniowego marzenia o uniwersalistycznym świecie przepełnionym racjonalnością, gdzie wszelkie spory rozwiązuje się drogą bezprzemocowej dyplomacji. Jednak wiele wskazuje na to, że pacyfistyczna wizja jest niemożliwa do urzeczywistnienia. Ostatnie wydarzenia, wkroczenie wojsk rosyjskich na Ukrainę, prowokuje do postawienia pytania: czy społeczeństwo nie może obejść się bez konfliktów?
Ludzkie dzieje przepełnione są cierpieniem. W przeszłości czas bez krwawych wojen był raczej wyjątkiem, a nie zasadą. Po najdłuższym okresie pokoju w historii zdążyliśmy się do tej sytuacji przyzwyczaić. Jednak jak to często bywa, rzeczywistość zmusza nas do rewidowania swoich mniemań. Jak to się stało, że udało nam się zachować pokój tak długo? Czy to, co się dzieje, było nieuniknione? Czy pokój i wolność to tylko dziejowa aberracja, która na zawsze przeminie?
Pojęcie przemocy, zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej, jest w myśli politycznej obecne od bardzo dawna. Największy filozof polityczny wczesnej nowożytności, Machiavelli, w swoim głównym dziele twierdził, że głównym zadaniem władcy jest walka o rację stanu danego państwa, nieważne za jaką cenę. To właśnie jemu zawdzięczamy maksymę „cel uświęca środki”.
Karol Marks uważał wręcz, że całym życiem społecznym i historią kieruje konflikt. Jego konfliktowa wizja dziejów i rozwoju społeczeństw miała ogromny wpływ na dzieje Europy.
Wizję świata bez konfliktu zawdzięczamy liberałom. Niesione przez nich postulaty wolności i tolerancji zyskały sobie uznanie. Po II wojnie światowej, najtragiczniejszym konflikcie w dziejach, wiele krajów powzięło sobie za zadanie budowy demokracji liberalnych, których ważnym elementem strategicznym jest harmonijna współpraca międzynarodowa. Po upadku komunizmu wydawało się, że wobec liberalnej demokracji nie ma już alternatywy. Francis Fukuyama stwierdził wręcz, że dożyliśmy końca historii, a przyszłość będzie już tylko marszem triumfalnym wolności, demokracji i pokoju.
Teza ta jednak szybko odsłoniła swoją naiwność. Za poddaniem jej w wątpliwość przemówiły już chociażby konflikty zbrojne w byłej Jugosławii. Historia się nie skończyła, a na świecie jest jeszcze wiele miejsca na pole walki. W ostatnim czasie doświadczamy tego wyjątkowo brutalnie. Agresja Rosji na Ukrainę zdaje się być zaprzeczeniem tego wszystkiego, co wspólnota Zachodu budowała w ostatnich dekadach.
Coraz popularniejsza staje się interpretacja, że myśl liberalna jest wobec konfliktu bezbronna. By sprostać wyzwaniom społecznym i cywilizacyjnym, potrzebujemy innego modelu polityki, który uwzględni fakt, że rozbieżność interesów jest czymś nieusuwalnym ze sfery kontaktów społecznych. W tym kontekście wartościowa może okazać się lektura takich filozofów jak Marcin Król, Carl Schmidt czy Chantall Mouffe.
Wiele wskazuje na to, że świat, jaki znamy, dobiega końca. Znajdujemy się w ważnym historycznym momencie, który może zmienić kierunek biegu dziejów. W tym momencie jednak trudno przewidzieć, w którą stronę to pójdzie. Warto tu przytoczyć starą heglowską prawdę - sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu. Jesteśmy w stanie ocenić sens danych wydarzeń, dopiero gdy przeminą. Jedyne, co możemy w obecnej sytuacji zrobić, to okazanie solidarności.

Żyjemy w czasach, gdzie media społecznościowe zawładnęły światem. Obserwujemy konta naszych przyjaciół, blogerów oraz sławnych ludzi. Lubimy obserwować czyjeś życie i porównywać je do swojego. Czasami nie zdajemy sobie nawet sprawy, że w te wszystkie cudowne zdjęcia są udawane i tak naprawdę w ich życiu nie jest tak kolorowo, jak nam się może wydawać.
Osoby, które obserwują ludzi na Instagramie czasami mogą popaść w depresję oraz w liczne kompleksy. Codziennie możemy zaobserwować tam pół nagie kobiety, które prężą swoje ciało do obiektywu. Dziewczyny, które mają troszkę krągłości, obserwują inne przepiękne ciała i popadają w depresję. Patrzą na swoje ciało i widzą dużo niedoskonałości, którymi bardzo zaczynają się przejmować, co doprowadza do smutku i przygnębienia. Czy osoby na Instagramie wyglądają tak jak na zdjęciu?
Oczywiście, że nie. Robią sobie zdjęcia idealnego wyglądu, a przecież nikt nie jest idealny. Codziennie mamy różnego rodzaju wypadki, które zdarzają się nam w życiu np. oblanie się kawą, kłótnia z mężem czy też zepsuty samochód.
Niektóre osoby na Instagramie udają tylko jakie mają cudowne życie, by poczuć się lepszym od innych. Nikt na świecie nie ma takiego cudownego życia, jakie jest na Instagramie.

Malowanie światłem spowszedniało do tego stopnia, że tak naprawdę każdy obecnie może mianować się fotografem. Bez względu na jakość sprzętu i zaplecze. Zawód, który przed laty uchodził za dziedzinę dla wybranych stracił swój hermetyczny wymiar, co wśród weteranów fotografii uchodzi co najmniej za profanację. Niemniej, okazuje się, że pójście z duchem czasów może przynieść ogromną satysfakcję, ale także korzyści finansowe.

Zdjęcie do banku

Banki zdjęć to tylko jedna z wielu możliwości na spieniężenie zdjęć i wbrew pozorom niekoniecznie musi oznaczać pracę realizowaną tylko pod tym kątem. Takie zdjęcia śmiało można wykonywać "przy okazji". Jedynymi kryteriami, które należy spełnić są wysoka jakość zdjęcia oraz zgoda wizerunkowa w przypadku zdjęć, na których widnieją ludzie. Tematyka zdjęć jest absolutnie dowolna, ponieważ ze zdjęć korzystają właściciele różnego rodzaju witryn internetowych i nie tylko, którzy mówiąc wprost - potrzebują wizualnego wsparcia do promowania usług lub produktu. Plusem banków zdjęć jest fakt, że jedno zdjęcie można sprzedać nieskończenie wiele razy, a zatem jeżeli wykonamy zdjęcie, którym wstrzelimy się w aktualne zapotrzebowanie, to już na jednym kadrze będziemy mogli zarobić sporo dolarów. Początki mogą być zniechęcające, ale trzeba pamiętać, że wielu fotografów na świecie postawiło właśnie na ten sposób zarabiania pieniędzy. Według wielu z nich, to właśnie banki zdjęć umożliwiają w miarę stabilny dochód.

Fotografia, zarobki przez aplikację!

Coraz większą popularnością cieszą się aplikacje mobilne, które działają na podobnej zasadzie, co banki zdjęć. Faworytami w tej dziedzinie są Foap oraz EyeEm. Po ściągnięciu aplikacji na telefon, należy się zarejestrować, a następnie załadować zdjęcia, które w naszym mniemaniu uchodzą za estetyczne i godne zainteresowania. Warto podkreślić, że obie firmy nie zastrzegają sobie korzystania wyłącznie że sprzętu stricte fotograficznego. Wystarczy posiadać telefon komórkowy z wbudowanym aparatem i właściwie mamy gotowe narzędzie pracy wraz z platformą. To fantastyczne rozwiązanie dla osób podróżujących, dostrzegających piękno w każdym szczególe i osób, które do tej pory nie wiedziały, co zrobić z ogromną ilością zdjęć wykonanych własnym telefonem. Wiele marek stawia dzisiaj na naturalność i spontaniczność, dlatego właśnie platformy sprzedażowe tego typu cieszą się sporym zainteresowaniem.

Konkursy fotograficzne

Konkursy fotograficzne to kolejny sposób na zweryfikowanie swoich fotograficznych umiejętności, co w najlepszym przypadku może stać się źródłem niezwykłej satysfakcji, również finansowej. Niektóre platformy kumulują w jednym miejscu wszystkie konkursy, którym warto się przyjrzeć. Oczywiście, bywają konkursy, które pobierają symboliczne opłaty w zamian za możliwość wzięcia udziału. Jednak wielu organizatorów nie wymaga uiszczenia wpisowego. To rozwiązanie warto rozważyć, zwłaszcza że istnieje wiele konkursów tematycznych. Może się zatem okazać, że w naszych folderach znajdziemy zdjęcie idealnie wpasowujące się w wyznaczone kryteria. Nagrodami bywają elementy sprzętu fotograficznego, sprzęt fotograficzny, bony do wykorzystania w sklepach z zaopatrzeniem dla fotografa, a także pokaźne kwoty pieniężne. Wygrana konkursu, w którym biorą udział zarówno amatorzy jak i zawodowcy, to także ogromny prestiż i niezwykłe wyróżnienie.

Pasja fotografowania

Niezależnie od posiadanego sprzętu, fotografia to przede wszystkim przyjemność w uwiecznianiu mniej lub bardziej ważnych momentów. To możliwość poznawania nowych ludzi, a także poruszania się w skrajnie różnych materiach. To poszerzanie horyzontów, umiejętność dostrzegania tego, co wokół. Fotografia rozwija, nawet jeżeli mamy do dyspozycji tylko telefon komórkowy.